CLICK HERE FOR FREE BLOGGER TEMPLATES, LINK BUTTONS AND MORE! »

24 listopada 2011

Poezjowo...

Kocham „jutro”… II

Jutro – będę mieszkać domu sadem okolonym…
Jutro – ta druga część baśni w życiu moim będzie.
Jutro – „Księżniczko moja” zabrzmi jak orędzie, i
Jutro – nie zostawi mnie w miejscu niespełnionym.

Więc kocham „jutro”, choć trwożliwa to miłość,
Zdradziecko mrokiem „wczoraj” poszarpana.
Lecz w beznadziei – ja nadzieją oddycham,
I wbrew „nie wierzę” – jam w „wierzę” skąpana…

1 komentarz:

  1. Piękny wiersz. Też kiedyś doszłam do wniosku, że życie upływa nam na czekaniu. Ale się doczekamy i ujrzymy spełnione obietnice naszego Pana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń